środa, 19 marca 2014

Życie płynie i w tym właśnie porządku rzeczy jest nadzieja


Zbliżają się święta Wielkanocne. Dla mnie to szczególny czas, bo rok temu, kiedy mieszkałaś jeszcze u mnie w brzuchu odkryłam pewną ważną dla mnie prawdę.

Wracałam akurat ze spaceru, rozpierała mnie radość, bo Ciebie miałam pod sercem a miłość do Ciebie i Taty w sercu i przypominałam sobie wtedy te smutne Wielkanoce, kiedy to doskwierała mi samotność. Czasem ta samotność doskwierała mi nawet jak byłam w związku. Bo Iduś samotność to coś innego niż bycie samemu, ale o tym może innym razem. No więc tak sobie maszerowałam ciesząc się stanem obecnym, jednocześnie mając w pamięci ten czas kiedy takiej radości mieć w sobie nie mogłam i dotarło do mnie, że najpiękniejsza i najstraszniejsza prawda w życiu to ta, że wszystko kiedyś mija i smutny i dobry czas.

Nie skupiaj się jednak Iduś nigdy na negatywnej stronie tej prawdy, weź z niej to co piękne. Weź z niej pocieszenie i siłę na "gorsze czasy", których mam nadzieję mieć nigdy nie będziesz. Ale gdyby jakimś trafem Cię takie czasy spotkały, to pamiętaj, że warto znaleźć siłę by je pięknie przeżyć, bo po nich przyjdzie nowe.

Po smutnych Wielkanocach przychodzą te radosne. Kiedy w pełni można się cieszyć rodzinną atmosferą, psikusami zająca i magią czekoladowych jaj a dla tych co wierzą radością ze zmarwychwstania.

Życie naprawdę płynie i dowody na to przychodzą do mnie same. Po Twoim urodzeniu miałam kontrolę u ginekologa. W poczekalni spotkałam młode małżeństwo. Po badaniu u dotor Knupe, płakali. Kilka miesięcy później kiedy byłam tam ponownie, znowu się na nich natknęłam. Wówczas Pani miała zaokrąglony ciążowy brzuszek a z ust Jej i Męża nie schodził uśmiech.

Mądrość Wielkich i Szczęśliwych ludzi polega na tym, że umieją ze spokojem przejść przez smutniejsze czasy, wiedząc, że dobre i tak powróci. Przykładem na taką mądrość jest moja przyjaciółka. Kiedy wychodziła za mąż było i zakochanie i entuzjazm. Z czasem  "szał ciał" zaczął przygasać, do związku wkradła się monotonia a jej Mąż jakby zapomniał, ze Żonie parasol a nie deszcz jest potrzebny. Ale mądrość mojej przyjaciółki polegała na tym, że wiedziała, iż to minie. I dziś o poranku znów dostaje kawę do łóżka :) Spokój jest najlepszym ratunkiem na trudne czasy.

Nie zamartwiaj się czasem też tym, że i dobre może minąć, bo nie warto tego robić na zapas. Smutek i tak przyjdzie, więc po co go przywoływać w chwilach szczęścia. Radość Iduś musi być beztroska. To musi być kula wolna od czasu. I nie słuchaj pesymistów, co mówią by nie cieszyć  się głośno, żeby nie zapeszać.

Nie da się uniknąć nieuniknionego a w chwilach szczęścia trzeba się zanurzać całym sobą. W tym tkwi tajemnica, pięknego szczęśliwego i spełnionego życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz