wtorek, 15 kwietnia 2014

Wdzięczność


Dziś Iduszko są moje 32 urodziny, pierwsze urodziny spędzone w Twoim towarzytstwie, nie licząc tych kiedy rok temu byłaś jeszcze w moim brzuchu i z wielką radością i niepewnością zarazem oczekiwałam Twojego przyjścia na świat.

Ten urodzinowy list Idusiu chcę poświęcić wdzięczności. Wspaniałemu uczuciu, które, gdy już zagości w sercu ma wielką i niezwykłą moc. Dar tego uczucia odryła przede mną Iwona Majewska - Opiełka (która teraz podbija moje serce :) ). Odkryłam Ją dzięki mojej koleżance ze studiów Marcie Drozd i nieustannie zaskakuje mnie tym jak podobnie myśli i czuje czytając jej blogowe wpisy). 


Czy wiesz, Kochanie skąd w życiu bierze się poczucie obfitości, cudownego zaspokojenia, zadowolenia z tego co się posiada. Otóż jak pisze na swym blogu pani Iwona, to bardzo proste, to "zaczyna się od wdzięczności, od szczerego cieszenia się tym co nas otacza".


Postanowiłam więc, że dzień moich urodzin będzie dniem wdzięczności:


Wdzięczności za to, że było mi dane przeżyć te 32 lata,


Wdzięczności za to, że mam pomocnych i wspierających Rodziców (zdradzę Ci Córeczko, że masz naprawdę fajnych Dziadków :))


Wdzięczności, za to, że mogę być starszą siostrą dwóch Wspaniałych Braci :)

Wdzięczności za to, iż na przestrzeni tych lat spotkałam tylu niezwykłych ludzi, dzięki, którym mogłam poszerzać perspektywę widzenia rzeczy,


Wdzięczności za to, iż w swym 32-letnim życiu "dorobiłam" się  kilku sprawdzonych, wspaniałych przyjaciół,


Wdzięczności za to, iż dane mi jest doświadczyć czym jest pasja, 


Wdzięczności za to, iż wiem, iż Miłość to nie tylko wytwór hollywoodzkich scenarzystów, ale zdarza się naprawdę w relanym życiu,


Wdzięczności za każdą odbytą podróż tą w głąb świata i w głąb siebie,


Wdzięczności za to, iż umiem smakować życie  i nie spożywam go beznamiętnie,


Wreszcie wdzięczności za to, iż doczekałam chwili, kiedy w dniu swoich urodzin mogę nosić imię Córki, Siostry, Żony, Matki i szczęśliwej spełnionej Kobiety.


Wdzięczna jestem za to, iż kolejne życzenia wypowiadane szeptem przy zdmuchiwaniu urodzinowych świeczek, z każdym rokiem się materializowały,


Wdzięczna jestem za to, iż dziś znowu zdmuchnę taką życzeniową świeczkę... niezwykłą, bo zdmuchiwaną w Taty i Twoim towarzystwie


Wdzięczna jestem za każde 100 lat  i każde najlepszego, które ludzie dziś kierowali w moją stronę :)

W dniu swoich 32 urodzin Kochanie jestem bardzo szczęśliwa i za to szczęście wdzięczna.


I chcę Ciebie Córeczko nauczyć beztroskiej szczęśliwośći przeżywania chwil i przekazać Ci chęć bycia wdzięcznym na codzień nie od święta.


Życzę Tobie, Sobie i Tacie by poczucie wdzięczności wypełniało nasze serca każdego dnia.


Bo każdy z nas ma mnóstwo rzeczy za które może być wdzięcznym, musi to tylko dostrzec.

Bdw żeby nie było tak patetycznie wdzięczna jestem za to, że kończąc 32 lata wyglądam na 24... Czyż nie...? :) :)


Kocham Cię, Mama.

2 komentarze: