wtorek, 26 sierpnia 2014

plus czy minus, czyli rzecz o tym, że nie ważny jest znak emocji i uczuć, ważne jest co z nimi zrobisz....


Nie wiem Iduś czy kiedyś ich doświadczysz, ale jeśli tak to chciałam Ci napisać jak się z nimi obchodzić, by były dla Ciebie źródłem inspiracji a nie zmartwienia i niemocy. A mówię tu o uczuciach tzw. negatywnych. Choć moim zdaniem uczucia nie są negatywne, są mniej lub bardziej dla nas przyjemne i owszem mogą doprowadzić do negatywnych lub pozytywnych skutków, ale same w sobie, moim zdaniem oczywiście, mają ładunek przyjemnościowy lub nie, po prostu. 

Skąd taki wniosek? Otóż na przestrzeni lat zdarzało mi się obserwować ludzi, którzy odczuwali tzw. uczucia "pozytywne" np. miłość, ale robili z tego fatalny w skutkach użytek, jak również zdarzało mi się widzieć tych, którzy czuli tzw. "negatywną" zazdrość i dzięki samoświadomości i głębokiemu wglądowi w świat swoich emocji i myśli, przekłuli to na bardzo pozytywne działanie. 

Zatem dla mnie  np. zazdrość to uczucie, nie negatywne a nieprzyjemne, które bez samoświadmości i wglądu  w siebie faktycznie może w życiu nabalaganić. Jednak przy spokojnej ocenie sytuacji i głębokiej refleksji zazdrość, może być także inspiracją do zmiany lub pozytywnego działania.

Po pierwsze by uczucia także te nieprzyjemne wykorzystać w życiu ku zmianie na lepsze, trzeba je zidentyfikować. A więc trzeba mieć świadomość, że to co czuję, to co myślę, to jeszcze nie ja, i trzeba się temu uważnie na co dzień przyglądać i nazywać. Spytasz jak to, to co myślę i czuję to nie ja? A tak właśnie Kochanie, wszak masło jest ze śmietany a śmietaną nie jest i nikt co do tego wątpliwości nie ma. I nie ważne jest czy jest ono smaczne czy nie ważne jest to czy Ty je zjesz. Tak samo jest z naszymi uczuciami i myślami, ona są częściami składowymi nas, ale nami nie są, choć nieustannie nam towarzyszą. I to czy są przyjemne czy nie to sprawa drugorzędna, znacznie ważniejsze jest to co Ty z nimi zrobisz.

Dlatego by dobrze sobie radzić ze swoimi uczuciami i wyrażać je w taki sposób jak tego chcemy, jak również wykorzystywać je dokładnie do takich działań jak potrzebujemy, po pierwsze musimy wiedzieć, że one w nas są, ale nie są nami, i to one od nas zależą a nie odwrotnie. Po drugie musimy się im przyglądać, nauczyć się je rozpoznawać i nazywać.

Kiedy już wiesz, że uczucie to nie Ty, wiesz jaki ma ładunek emocjonalny, jaka jest jego siła i potrafisz je skatalogować w swoim słowniku, to jest to pierwszy krok do tego, by je wyrazić tak jak tego pragniesz, i zrobić z niego użytek taki jakiego potrzebujesz.

Praktyczny przykład:

Jeżeli czujesz o coś/kogoś  np. zazdrość. To możesz po pierwsze uświadomić sobie, że ta "zazdrość" nie jest Tobą, ale jest Twoja i nie ma na nią wpływu człowiek, ktorego rzeczy lub inne atrybuty są przedmiotem Twojej zazdrości. Ja zawsze w takiej chwili chcąc wyzbyć się nieprzyjemnych emocji z tym związanych wypuszczam w świat jakąś dobrą myśl do tego Kogoś, wszak nie On zawinił, więc siebie staram uwolnić od nieprzyjemnego "nielubienia" danej osoby a ją od mojej złej energii. Potem odpowiadam sobie na pytanie czego/kogo zazdroszczę, bo Ono jest kluczem do wiedzy o moich pragnieniach i potrzebach. Kiedy już to wiem, zamiast trwonić czas na bezproduktywne plotkowanie o danej osobie, użalanie się nad sobą i wysyłanie pretensji do świata, skupiam się na swoich pragnieniach i myślę nad strategiami ich realizcji, na takim poziomie na jakim mogę to zrobić już teraz.

Kiedy tak postępuję z nieprzyjemną dla mnie zazdrością, skutkuje to tym, że coraz mniej jest jej w moim życiu, a coraz więcej spełnienia.

Dlatego wsłuchuj się w siebie Kochanie, nazywaj wszystkie uczucia, także te, które są Ci przykre i pomyśl jaką niosą one dla Ciebie lekcje a potem pilnie ją odrób. I pamietaj, że to Ty masz we wladaniu emocje i mysli a nie one Ciebie. Dlatego korzystaj umiejętnie z tej możliwości bycia liderem własnego Ja i kieruj nim w takim kierunku w jakim pragniesz iść.

Kocham Cię mocno, Mama

1 komentarz:

  1. :) cieszę się z uśmiechu :) jak to dobrze, że to on nam towarzyszy :)

    OdpowiedzUsuń