piątek, 6 czerwca 2014

Dobre słowo :) :) :)


W przyszłym tygodniu Iduś będzie 13- ty dzień miesiąca. Fundacja Wychowanie do szczęścia założona przez Panią Iwonę Majewską - Opiełkę zachęca by właśnie 13 -tego dnia każdego miesiąca świętować Dzień dobrego słowa. Postanowiłam, że w przyszłym tygodniu po raz pierwszy świadomie dołącze do tej akcji i będę w szczególny sposób, jeszcze uważniej niż zazwyczaj dbać o swój język.

Skłoniła mnie do tego pewna obserwacja. 

Odkąd pojawiłaś się na świecie, przyglądam, a raczej przysłuchuje się ludziom, którzy do Ciebie się zwracają. Wszyscy łącznie ze mną w kontakcie z Tobą, nowonarodzonym człowiekiem bardzo dbają o język. Gdy Ktoś do ciebie mówi, uważnie dobiera słowa, dbamy nawet o pozawerbalne aspekty komunikatu, takie jak wyrazista mimika czy melodia głosu. Gdybym miała scharakteryzować ton jakim wszyscy do Ciebie mówimy, powiedziałabym, że jest on entuzjastyczny i radosny, jak i spokojny i delikatny zarazem. Daje on poczucie bezpieczeństwa i wywołuje uśmiech na Twej twarzy. Wszyscy też zwracamy uwagę na mimikę, która w kontakcie z Tobą, jest wyrazista, pogodna, pełna otwartości. Każdy też bardzo dba o słowa, wypowiada je wyraźnie, wolno i starannie je dobiera. Dużo w naszych wypowiedziach jest proszę, przepraszam, dziękuję i innych zwrotów grzecznościowych. Dużo w nich pięknych, dobrych słów.

Dlaczego?

Po pierwsze wszyscy staramy się sobie zjednać Twoją sympatię. Swoją cierpliwą, spokojną i pogodną mową staramy się wywołać usmiech na Twojej twarzy.

Po drugie wszyscy mamy "z tyłu głowy", że uczymy Cię świata, więc staramy się Tobie go pięknie pokazać, dlatego używamy pięknych, dobrych słów.

Po trzecie, wszyscy chcemy byś dobrze zrozumiała nasze komunikaty, dlatego powtarzamy je niezmordowanie i jesteśmy niezwykle cierpliwi dla Ciebie jako współrozmówcy.

Kiedy tak sie przysłuchiwałam Sobie i innym w kontakcie z Tobą i z innymi dziećmi, w mojej głowie narodziło się jedno pytanie: co by było, gdyby ludzie tak starannie dobierali słowa i tak pięknie mówili do wszystkich, nie tylko do maleńkich dzieci. Wyobraziłam sobie świat w którym starannie, cierpliwie, entuzjastycznie mówi mąż do żony, żona do męża (nawet w małżeństwach z długoletnim stażem), szef do pracowników, pracownicy do szefa, sprzedawca do klienta, klient do sprzedawcy. Wyobraziłam sobie świat pełen pięknych, dobrych słów. Wyobraziłam sobie świat pełen uważności i delikatności.

Tak mi się ta wizja spodobała, że postanowiłam jeszcze bardziej dbać o język. Postanowiłam z większą świadomością dobierać słowa. Postanowiłam wolniej i piękniej mówić i uważniej słuchać. 

Bo dobra komunikacja to pewne zatrzymanie. Dobra komunikacja to taka w której jest miejsce na  dwie pauzy: pierwszą, która pozwala dobrać piękne słowa i spokojny ton,który umożliwia wysłanie  przyjaznego komunikatu do świata i drugą, która daje w głowie przestrzeń na wysłuchanie rozmówcy, czyli pozwala by świat powiedział coś do nas. 

Piękne mówienie i piękne słuchanie to trudna sztuka, ale będę się jej Kochanie teraz uczyć. A 13 dzień miesiąca będzie odtąd dla mnie szczególnym zatrzymaniem, będzie dla mnie czasem w którym będę przywoływać w wyobraźni wizję świata pełnego dobrych słów i kiedy tę wizję będę starała się wcielić w życie. W tym dniu będę wszystkich traktowała jak dzieci, czyli małych, wielkich ludzi, do których trzeba pięknie, radośnie i cierpliwie mówić dobrymi słowami i których trzeba pięknie, radośnie i cierpliwie słuchać.

Tobie zaś życzę, by ten piękny, dobry język, który wszyscy łącznie ze mną próbują w Tobie zaszczepić pozostał z Tobą na zawsze. Bo piękny dobry język Iduś, to piękne dobre życie, którego z całego serca Ci życzę.

Kocham Cię, Mama


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz