Dziś Iduś napiszę Ci o ważnej dla mnie rzeczy, którą zajmuję się obecnie, czyli pracą nad świadomym używaniem języka. Nawet Twój Tato zauważył moje wysiłki i życzliwie się uśmiecha, kiedy zamieniam nawykowe "muszę" na "chcę" i zmieniam język przymusu na język wolności :).
Pisałam Ci już, że język ma ogromne znaczenie w naszym życiu i bardzo realnie wpływa na naszą rzeczywistość. Dziś chciałam Ci napisać o tym, że każdy z nas używa języka nawykowo, tzn. w swoją podświadmość mamy wdrukowane pewne słowa, zwroty a nawet całe zdania, które w ciągu naszego życia ustawicznie powtarzamy. Łatwo wychwycić te nawyki, gdy są to błędy niezgodne z poprawną polszczyzną albo regionalizmy. Wówczas wystarczy kontakt z purystą językowym lub wyjazd do innego miasta, by przekonać się, że można a nawet czasem trzeba mówić inaczej. Trudniej jednak wychwycić nasze "złe" i "niszczące" nawyki językowe, gdy są to poprawne okiem społecznym kontrukcje a jedynie nam wyrządzają one szkodę. Dlatego zachęcam Ciebie i innych do "posłuchania" siebie uchem postronnego słuchacza i wychwycenia takich zniewalających nawykowych zwrotów, bo to początek pracy by je wykorzenić i zbudować swój słownik na nowo.
Jak zwykle posłużę się przykładem, tym razem swoim własnym. W miarę jak namnożyło mi się różnych zadań, w moich wypowiedziach zauważyłam niebezpiecznie dużo słowa "muszę". Bardzo swobodnie i nawykowo, go używałam. Co więcej "przyczepiło" się ono nawet do czynności, które kocham takich jak gotowanie, ćwiczenia fizyczne czy relaksujące spacery. Mowiłam:
Muszę uprasować.
Muszę ugotować obiad.
Muszę jeszcze zrobić pilates.
Muszę odkurzyć.
Muszę wyjść na spacer.
W chwilach ewidentnego zmęczenia padało nawet pamiętne dla mnie "Muszę jeszcze wziąć prysznic".
W pewnym momencie stwierdziłam, że czuję się jak więzień moich "muszę", i jeśli zaraz nie zrewiduje swojego słownika to oszaleje za tymi kratami. I tak oto zamiast muszę pojawiło się uwalniające "chcę"i "wybieram".
Obecnie:
Chcę uprasować nasze rzeczy, byśmy wyglądali schludnie i komfortowo.
Chcę ugotować obiad, by zjeść zdrowy, prosty i pożywny posiłek.
Wybieram poświęcić czas na gimnastykę, by poczuć się lepiej w swoim ciele i zadbać o zdrowie.
Chcę odkurzyć, by w naszym domu było czysto, i by żyło sie przyjemnie.
Wybieram wyjście na spacer zamiast siedzenia w domu po to by zadbać o ciało, ducha i emocje jednocześnie.
Chcę wziąć prysznic po to by się chwilę zrelaksować, zmyć z siebie zmęczenie i poczuć się dobrze w swoim ciele.
Nie uwierzysz Iduś, ale zmiana "muszę" na "chcę" i "wybieram" sprawiła, że mam dwa razy więcej energii i entuzjazmu, więcej czynności dnia codziennego jestem w stanie wykonać, i do tego nawet podczas wykonywania prac uciążliwych mam ogromne poczucie wolności.
Według badań psychologicznych poczucie kontroli i możliwości wyboru, decyzji pozytywnie wpływa na nasze zdrowie a nie tylko na poziom zadowolenia z życia. (eksperyment naturalny Ellen Langer i Judith Rodhin, 1976 r.)
W USA w domu pomocy społecznej przeprowadzono badanie, grupa badawcza mogła wybrać czy chce dostać i zajmować się rośliną doniczkową, grupa kontrolna dostała ją z tzw. przydziału. Wynik: grupa, która mogła decydować sama miała większy stopień zadowolenia z życia. No i jeszcze prawdziwy hit: półtora roku później liczba zgonów w grupie której dano wybór wynosiła 15% podczas gdy w grupie kontrolnej 30% a więc dwukrotnie więcej.
Wniosek: warto w życiu mieć możliwość wyboru a to zaczyna się już na poziomie myśli i języka.
Zatem do dzieła, walczmy o wolnościowe nawyki już w myśli i mowie.
Niech w Twoich wypowiedziach Iduś, będzie jak najwięcej "chcę' i "wybieram", oraz innych inspirujących do podjęcia odpowiedzialności za swoje życie słów.
Bo wolność i wybór to także konsekwencje i odpowiedzialność, ale o tym napiszę Ci innym razem :)
Kocham Cię Mocno, Mama
Moja siostra-kumpel od rozwoju, poprawiając mnie nauczyła mnie mówić "chcę". Dziś wiem, że jest więcej takich słów... Dziękuję.
OdpowiedzUsuńNo właśnie dobrze jak nam ktoś pomaga wyłapać te słowa hamujące i znaleźć jakieś inne, które zainspirują do działania. :)
Usuńnigdy nie zwracałam uwagi na te słowa, a bądź, co bądź są wpisane w kanon mojego słownictwa, a właściwie sposobu życia, bardzo ciekawe zagadnienia podejmujesz, zmuszają do myślenia, będę tu wracać - tymczasem pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się na te wizyty :) :) i pozdrawiam ciepło :)
Usuń