wtorek, 9 września 2014

Wszystko jest w Nas....My jesteśmy Wszystkim...



„Wszystko jest w nas. Wszystko, czego potrzebujemy, nosimy ze sobą.”
Jacek Walkiewicz


Wczoraj dzięki Twojej Chrzestnej poznałam piękną opowieść, o której muszę koniecznie Ci opowiedzieć, zwłaszcza w kontekście filmiku, który obejrzałam dziś na portalu społecznościowym. Film jest krótki, ale bardzo mocny w swym przekazie i pokazuje jak destrukcyjnie na człowieka wpływa obsesyjne dążenie do pięknego ciała poprzez poddawanie się operacjom plastycznym. Nie wiem jak będzie w czasach, kiedy będziesz starsza, ale obecnie ludzie mają wręcz  obsesję na punkcie "piękna" a przynajmniej większość z nich. Ta gorączka niestety łatwo się udziela, jak choroba wirusowa, o czym przekonałam się kiedyś sama, kiedy miałam ochotę przerwać oglądanie jednego z filmów, dlatego, że uwaga: uroda bohaterki do mnie nie przemawiała. Na szczęście miałam wtedy już jakiś wgląd w siebie, co spowodowało, że w głowie zapaliła mi się ostrzegawcza lampka a film niejako wbrew temu głosowi obejrzałam. Nie żałował swej decyzji, bo był bardzo ciekawy a w miarę jego trwania bohaterka coraz bardziej mi się podobała - jej wnętrze mnie zachwyciło. Zrozumiałam też, że przyda mi się "sprzątanie" mojej podświadomości z niepotrzebnych "prawd", które w wyniku moim złych wyborów pozwoliłam sobie włożyć do głowy.


Wracając jednak do bajki, którą opowiedziała mi Twoja Chrzestna. Pochodzi ona z jednej z książek Osho i opowiada o tym jak pewnego dnia stara kobieta szukała czegoś na drodze. Mijający ją wędrowcy zlitowali się nad nią i postanowili jej pomóc. Zapytali ją więc czego tak uporczywie szuka. Okazało się, iż kobieta szukała igły. Długo już trwały ich wspólne poszukiwania, bo droga była rozległa, więc w końcu wędrowcy zapytali staruszkę czy jest w stanie choć trochę określić położenie igły, czy wie gdzie igła mniej więcej może się znajdować. Na co Staruszka odpowiedziała, że i owszem wie, gdzie jest igła - igła jest w jej domu. Możesz sobie wyobrazić zdziwienie wędrowców, kiedy usłyszeli tę odpowiedź - oni po prostu byli w szoku i zapytali, czemu szukają igły na drodze, skoro ono leży gdzieś we wnętrzu domu, na co kobieta odpowiedział, że szukają jej tutaj, bo w domu nie ma światła.

Dziwna logika nieprawdaż? Aż się chce śmiać przez łzy z rozumowania staruszki. Jednak w codziennym życiu bardzo często postępujemy jak ona i nie widzimy w tym nic nielogicznego.

Ilu to ludzi ma przekonanie, że miłość przyjdzie do nich z drugim człowiekiem: partnerem, dzieckiem, przyjacielem, kiedy tak naprawdę jedynym sposobem na odnalezienie miłości jest odszukanie jej w sobie? 

Ile to osób dało sobie wmówić, że jedyny i najlepszy sposób na dobre poczucie własnej wartości to kupienie go w sklepie podczas premier kolekcji letnich i jesiennych lub u chirurga plastycznego poprzez oddawanie się coraz to nowym zabiegom?

Ilu z Nas zaczyna naprawiać świat, związki od naprawiania innych nie siebie?

Ilu z Nas myśli, że przyczyna ich problemów tkwi w świecie nie w nich samych?

Jestem skłonna pokusić się o odpowiedź, że wielu.....

A przecież jest to tak samo nielogiczne jak szukanie zgubionej w domu igły na drodze, dlatego, że w domu nie ma światła....

Wszystko co potrzebne do zmiany Siebie, swojego życia i świata wokół mamy w sobie Iduś. Czasem w naszych wnętrzach brakuje tylko światła, ale z tym można sobie poradzić. Na świecie jest wielu mądrych ludzi i wiele mądrych książek dzięki, którym do naszych serc możemy wnieść sami mały płomyczek, który z czasem przybierze na sile.




My mamy moc zmieniania naszych nawyków a tym samym charakterów i całego naszego życia. My nosimy w sobie szczęście, miłość, dobro, piękno. Czasem tylko to wszystko jest przykryte kurzem, splątane "złymi nawykami" i dlatego nie ma tam światła. Steven Covey twierdzi, iż do zmiany nawyku potrzebna jest świadomość, sumienie, wyobraźnia i wola. Ta pierwsza pozwala nam "zapalić lampkę ostrzegawczą", która jest sygnałem, że coś jest nie tak. Sumienie jest głosem, który pozwala nam odróżniać światło od ciemności. Wyobraźnia pomaga nam pozyskać pomysły jak zdobyć światło i znaleźć to czego szukamy a dzięki woli codziennie w tym  nowym duchu możemy wybierać i działać.

Wszystko jest w Nas. My jesteśmy wszystkim... Dlatego nie szukaj nigdy "igły" na zewnątrz Kochanie, tylko w Sobie. Jeśli nie ma w Tobie światła to je zapal, a nim to zrobisz adoptuj wzrok do ciemności i szukaj troszkę po omacku, ale szukaj tam gdzie możesz znaleźć. Światła nikt Ci nie może oddać, Ty sama musisz je w sobie zapalić.


Wszytko co piękne, dobre, ważne nosisz w sobie. Szczęście jest w Tobie, Światło jest w Tobie, Miłość jest w Tobie. Ty Jesteś Pięknem, Ty Jesteś Dobrem, Ty Jesteś Ważna, Ty Jesteś Szczęściem,Ty Jesteś Światłem, Ty Jesteś Miłością! Nigdy o tym nie zapominaj.


Kocham Cię, Mama




5 komentarzy:

  1. Cudny tekst, naprawdę :) Bardzo mi się spodobał, ma Pani smykałkę do pisania: lekkie pióro, wszystko Pani ubiera prosto w słowa. Do tego ciekawe tematy. Zwykły talent, jak się mówi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) pięknie jest czytać takie słowa dodają skrzydeł pisaniu i nadzieji, że kiedyś usłyszę je od Córki :) dziękuje za nie baaaaaaaaaaardzo :)

      Usuń
  2. Potwierdzam, piękny test. Szczególnie dziś dla mnie wyjątkowy. Dzisiaj rozpoczęłam dziesięciotygodniowe warsztaty dla kobiet. Właśnie z nich wróciłam i jestem szczęśliwa. Podobno nic nie dzieje się przez przypadek. Na warsztatach będę odkrywać siebie. Dziękuję za mały płomyczek.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Aniu bardzo bardzo się cieszę z Pani warsztatów :) ja osobiście wierzę i wiem z doświadczenia, że każda zmiana jest możliwa a piękne książki, warsztaty, które ubogacają spotkaniem z innymi dają szansę by nadać zmianom piękny, dobry dla nas kierunek. Trzymam mocno kciuki za Panią. Dużo inspiracji życzę. Mnie też marzą się takie warsztatowe cykle, i piękne inspirujące spotkania z kobietami :) i dziękuję za ciepłe slowa o moim pisaniu, niezmiennie bardzo mi pomagają :)

      Usuń
  3. I chciałam dodać, że warsztaty są bardzo ważne w rozwoju osobistym. Popieram piękną inicjatywę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń