Dziś Iduś chcę Cię zaprosić do zabawy, która polega na tym, by przez jeden dzień w tygodniu, tak na dobry początek oczywiście, spróbować być turystą we własnym domu, własnym mieście, własnym życiu. Spytasz dlaczego? Otóż już śpieszę Ci wyjaśniać.
Jak będziesz starsza pewnie sama z łatwością odróżnisz mieszkańców miasta od turystów.
Ci pierwsi poruszają się po mieście pewnie acz smutno, prawie nie wyglądają z okien autobusów wbijając nos w książki lub ucinając sobie drzemki, często też się gdzieś śpieszą i pędzą na oślep. Ci drudzy chodzą wolniej, co chwila zerkając na mapę, by się nie zgubić, a oczy mają pełne zachwytu dla mijanych uliczek, kawiarni, sklepików, parków i budowli.
Ci pierwsi są zawsze myślami gdzieś indziej, Ci drudzy są osadzeni w tu i teraz i są bardzo uważni.
Ci pierwsi skupieni są na obowiązkach i wplatają w swój język dużo "muszę", Ci drudzy wciąż szukają radości i przyjemności, wciąż czegoś "chcąc".
Ci pierwsi często beznamiętnie spożywają w pośpiechu posiłki i piją byle jak kawę, Ci drudzy bardzo uważnie wybierają miejsce gdzie zjedzą a potem radośnie poznają nowe smaki i cieszą się zapachami.
Ci pierwsi chodzą na pamięć, nie widząc nic po drodze, Ci drudzy patrzą na znaki, tablice, budynki by zapamiętać każdy szczegół.
W oczach tych pierwszych bardzo często widać marazm,w oczach drugich zachwyt.
Dlatego spróbuj choć raz w tygodniu bawić się w turystę w swoim życiu. Świeżym spojrzeniem popatrz na swój dom i będących tam ludzi, uważnie wybierz kubek w którym wypijesz herbatę do śniadania, jadąc do szkoły czy pracy patrz na to co za oknem autobusu czy auta i odnajdź w tym piękno. Szukaj w tym dniu radości i przyjemności. I zerknij na swoją mapę i drogowskazy, żeby sprawdzić czy na pewno jesteś tam gdzie chcesz.
Uwierz mi, na słowo, że ta zabawa bardzo pomaga w byciu tu i teraz i w odnajdywaniu zachwytu i swojej drogi. :)
Kocham Cię, Mama
Podoba mi się ten pomysł.
OdpowiedzUsuńCieszę się :) mnie też :) i dlatego raz w tygodniu bawię się w turystkę :) :) i spoglądam na "stare" miejsca "świeżym" okiem :)
OdpowiedzUsuńlubimy być turystami :) uściski Ewcia
OdpowiedzUsuń